W jesiennych oparach opery
Od czasu gdy dźwięk rozbitej o podłogę szklanki, zarejestrowany i przetwarzany, wypełniał salę koncertową Warszawskiej Jesieni długim jękiem nieszczęsnego szkła i kiedy na estradzie stawała sokowirówka, robiąc surówkę z marchewki, a pianista leżał pod fortepianem i dłońmi spod spodu gmerał po klawiszach – nie było tak szalonego i ciekawego Festiwalu.
Biała gorączka
Idiotę Gorzkowskiego rozpoczyna końcowa scena z powieści, w której Myszkin przychodzi do Rogożyna i dowiaduje się o śmierci Nastazji Filipowny.
Jacek Cygan i dwa kwintety
Przedstawienie Cygan w Polskim, według scenariusza i w reżyserii bohatera wieczoru, utrzymane jest w obcej teatrom konwencji estradowej składanki.
Homeopatia
Klata przekłada kolejne fragmenty na sceniczne obrazy nie tylko wprost, ale też w jednym tonie.
Nadzieja umiera w spa
Musicalowy debiut Pii Partum we wrocławskim Teatrze Capitol przypomina malarski palimpsest.