Berlin Alexandreplatz, reż. Natalia Korczakowska, Teatr Studio w Warszawie

Człowiek bez właściwości

Powieść Berlin Alexanderplatz stała się dla Natalii Korczakowskiej inspiracją przy pracy nad najnowszym spektaklem Teatru Studio.
Katarzyna Flader-Rzeszowska, Wypowiedzieć człowieka. Poezjoteatr Tadeusza Malaka, Wrocławskie Towarzystwo Przyjaciół Teatru, Wrocław 2016

O rycerzu słowa owych słów kilka

Teatr jednego aktora Tadeusza Malaka kładzie wyraźny nacisk na słowo „jednego”. To teatr intymny, w którym człowiek-poeta zwierza się przed ludźmi-publicznością.
Ach jak cudowna jest Panama, reż. Laura Słabińska, Teatr Miejski w Gliwicach

Drogowskaz do krainy wyobraźni

Trzeba tylko ruszyć w drogę, tak jak Miś i Tygrysek – bohaterowie gliwickiego spektaklu Ach jak cudowna jest Panama.
Sługa dwóch panów, reż. Tadeusz Bradecki, Teatr Dramatyczny w Warszawie

Jakże smutna jest Wenecja

Dyrekcja Teatru Dramatycznego tą repertuarową decyzją pokazała, że leży jej na sercu troska o teatralną tradycję. I tylko czegoś temu wszystkiemu nie dostaje.
Rewizor. Będzie wojna!, reż. Małgorzata Bogajewska, Teatr Ludowy w Krakowie

Nie śmiech, ale strach

Dramat Pałygi miał być zapewne wyrazistym, kreślonym grubą kreską ostrzeżeniem przed wszelkiej maści radykalizmami i podatnością na nie.
Komuna Paryska, reż. Weronika Szczawińska, Teatr Polski w Bydgoszczy

Shaking the Habitual

„Spektakl wymyślił i zrealizował zespół” – czytamy. Dwudziestoosobowy, pozbawiony tradycyjnej hierarchii. I oglądając Komunę Paryską wierzymy w to.
A Madrigal Opera, reż. Krzysztof Garbaczewski, Festiwal Opera Rara

Biała wyspa

W inscenizacji Garbaczewskiego minimalistyczna muzyka Glassa zestawiona zostaje z symboliczną, futurystyczną wizją świata pogrążonego w mechanicznym letargu.
Gdzie jest miłość?, reż. Agnieszka Kulińska, Wrocławski Teatr Pantomimy im. Henryka Tomaszewskiego

Najnaje szukają pionu

Mikrowidowisko Wrocławskiego Teatru Pantomimy Gdzie jest miłość? w reżyserii Agnieszki Kulińskiej to rarytas dla rodziców i szkrabów.

Czy chcemy być wolni?

Czy chcemy być wolni?
Przełamując fale Any Nowickiej wybrzmiewa inaczej niż film von Triera. Owszem, nadal istotne okazuje się pytanie o granice poświęcenia „w imię miłości”, ale mnie zainteresowała inna kwestia, najważniejsza w krakowskim przedstawieniu

Czarny róż

Czarny róż
Teatr O.de.la jest teatrem tańca, choć jego założycielka i choreografka wszystkich spektakli, Marta Bury, proponuje inny termin na to, co zwykliśmy nazywać przedstawieniem, mianowicie – obraz choreograficzny.

Znachor w świątyni kiczu

Znachor w świątyni kiczu
Jakub Roszkowski w Teatrze im. Słowackiego próbuje opowiedzieć Znachora na nowo. Współczesnym językiem, który zakłada ironię i dystans wobec łatwych wzruszeń, bierze w nawias historię opowiedzianą przez Tadeusza Dołęgę-Mostowicza. Jej bohater nie poddaje się jednak tak łatwo.