Być jak Elizabeth Taylor, reż. Jakub Przebindowski, AB Production

Apartament dla mas

W materiałach reklamowych czytamy: „Wielkie emocje, namiętność, dowcip i wzruszenie – to wszystko w najnowszym spektaklu Jakuba Przebindowskiego”.
Wszyscy=bogowie we krwi , reż. Grzegorz Grecas, Teatr Układ Formalny we Wroclawiu

Na dnie kieszeni

Przedstawienie Wszyscy=bogowie we krwi przystosowano do publiczności licealnej – do tych porzuconych nieco przez współczesny teatr nastolatków.
Dom Spokojnej Młodości, reż. Łukasz Czuj, Teatr Miejski w Gliwicach

W rytmie transformacji

Temat, po który sięgnęli Łukasz Czuj i dramaturg Michał Chludziński na polskich scenach był już ukazywany w różnych wariantach. Wersja gliwicka zdecydowanie stawia na formę muzyczną.
Wiśniowy sad, reż. Anna Augustynowicz, Teatr Wybrzeże w Gdańsku

Dobrzy ludzie

Spektakl Augustynowicz, zamykający rok 2016 w Teatrze Wybrzeże i towarzyszący obchodom siedemdziesiątych urodzin gdańskiej sceny, jest w całej swej rozciągłości wizją skrajnie radykalną.
3 x Mrożek, reż. Jerzy Schejbal, Szymon Kuśmider, Piotr Cyrwus,Teatr Polski, Scena Kameralna im. Sławomira Mrożka, Warszawa

Mrożek, czyli gąbka

Stało się. Najbardziej zapomniana część dramaturgicznej spuścizny Sławomira Mrożka opuściła literacki czyściec.
Dorota Jarząbek-Wasyl, Za kulisami. Narodziny przedstawienia w teatrze polskim XIX wieku, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2016

Aktorska belle époque

Aktorska belle époque
Można by tę książkę polecać do poduszki, gdyby nie ryzyko, że lektura przeciągnie się do rana.
Zmowa milczenia, reż. Maciej Masztalski, Teatr Ad Spectatores we Wrocławiu

Stół z powyłamywanymi gagami

Zmowa milczenia to kolejny komercyjny galimatias form, gatunków i stylów w niezbyt funkcjonalnej przestrzeni scenicznej.
Pudełko, reż. Paweł Passini, neTTheatre, Centrum Kultury w Lublinie

Raz, dwa, trzy, duchem będziesz…

Pudełko stać się może kolejnym krokiem na drodze do rzeczywistego odprawienia „pełnego guślarstwa obrzędu świętokradzkiego”, w którym krzykniemy: berek!

Czy chcemy być wolni?

Czy chcemy być wolni?
Przełamując fale Any Nowickiej wybrzmiewa inaczej niż film von Triera. Owszem, nadal istotne okazuje się pytanie o granice poświęcenia „w imię miłości”, ale mnie zainteresowała inna kwestia, najważniejsza w krakowskim przedstawieniu

Czarny róż

Czarny róż
Teatr O.de.la jest teatrem tańca, choć jego założycielka i choreografka wszystkich spektakli, Marta Bury, proponuje inny termin na to, co zwykliśmy nazywać przedstawieniem, mianowicie – obraz choreograficzny.

Znachor w świątyni kiczu

Znachor w świątyni kiczu
Jakub Roszkowski w Teatrze im. Słowackiego próbuje opowiedzieć Znachora na nowo. Współczesnym językiem, który zakłada ironię i dystans wobec łatwych wzruszeń, bierze w nawias historię opowiedzianą przez Tadeusza Dołęgę-Mostowicza. Jej bohater nie poddaje się jednak tak łatwo.