Dopóki piszę, nie ma śmierci
Spektakl Wojciecha Urbańskiego, który przenika uczucie niepokoju i perspektywa nieuchronności ostatniego aktu, wydaje się mimo wszystko wielką pochwałą życia. Choć śmierć zabiera pisarzowi najbliższych i w końcu upomni się także o niego, słowa zawarte na kartach diariusza objawiają ogromną siłę i stawiają opór wobec tego, co musi nadejść.
Zabawy z podświadomością
Hamlet w odczytaniu Ochodlo to sztuka o wstydzie, samotności i miłości niemożliwej. Tak przynajmniej twierdził on sam w przedpremierowym wywiadzie.
Hotel Westminster
Hotel Westminster Raya Cooneya, który w Teatrze Ludowym wystawił Włodzimierz Nurkowski, jest precyzyjnie skonstruowaną farsą, nasyconą żartem sytuacyjnym.
Glamour z Gombrowicza
Spektakl Glińskiej nie jest o Iwonie. Jest raczej szyderczą tragedią Królowej Małgorzaty.
Tropem Ubu
Premiera sztuki Ubu król, czyli Polacy w wykonaniu studentów Wydziału Tańca krakowskiej PWST niemalże zbiegła się w czasie z inscenizacją Jana Klaty.