Dopóki piszę, nie ma śmierci
Spektakl Wojciecha Urbańskiego, który przenika uczucie niepokoju i perspektywa nieuchronności ostatniego aktu, wydaje się mimo wszystko wielką pochwałą życia. Choć śmierć zabiera pisarzowi najbliższych i w końcu upomni się także o niego, słowa zawarte na kartach diariusza objawiają ogromną siłę i stawiają opór wobec tego, co musi nadejść.
Wielkie otwarcie
Środowisko trójmiejskich teatrałów jest od tygodnia mocno poruszone. Dyrektorzy wiecznie niedoinwestowanych instytucji kultury z niepokojem czekają na informacje o przyszłorocznych budżetach.
Ruda kosmonautka
Fenomen książki Falskiego dostrzegł Michał Zadara, który zainscenizował Elementarz w stołecznym Nowym Teatrze.
Kwestia smaku
Akcja spektaklu wymyślona przez Roszkowskiego jest przykładem „historii alternatywnej”. Otóż autor ponoć zapytuje sam siebie: „Co by było, gdyby to Niemcy wygrały wojnę?”.
Samospalenie
Antywestern zaczyna się w momencie i w miejscu, gdzie zazwyczaj kończą się filmy z życia i śmierci Dzikiego Zachodu.