Hamlet – komentarz, reż. Grzegorz Bral, Teatr Pieśń Kozła

14 postaci w poszukiwaniu Hamleta

Hamlet – komentarz to kolejne z przedstawień Teatru Pieśni Kozła, które jest totalną, polifoniczną kompozycją skończonego świata.
Jeanette Winterson, Przepaść czasu. "Zimowa opowieść" Szekspira opowiedziana na nowo, Wydawnictwo Dolnośląskie 2015

Superman cofa czas?

Przepaść czasu nie jest udaną adaptacją dzieła Szekspira. Owszem, Winterson dość pomysłowo zamienia miejsce akcji i pozycję społeczną bohaterów, ale co może z tego wyniknąć?
Z biegiem lat, z biegiem dni [gdzie jest Pepi] , reż. Agnieszka Glińska, Teatr im. J. Słowackiego w Krakowie

Nostalgiczne powroty

Do scenariusza Z biegiem lat, z biegiem dni… powróciła niedawno Agnieszka Glińska, przenosząc go na historyczną scenę Teatru Słowackiego w Krakowie.
Marat/Sade, reż. Remigiusz Brzyk, Teatr im. Juliusza Osterwy w Lublinie

Jedna jest zawsze ostrzem

Ekipa Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie jednoczy siły, wystawiając w pełnym składzie sztukę Marat/Sade na podstawie dramatu Petera Weissa.
Humanicana, Katarzyna Pawłowska i Maciej Adamczyk, Teatr Porywacza Ciał

Gra grą w grę

Katarzyna Pawłowska i Maciej Adamczyk od niemal ćwierćwiecza uczą nas, na czym polega gra w teatr, gra w udawanie, gra w grę.
Anne Tyler, Dziewczyna jak ocet. „Poskromienie złośnicy” Szekspira opowiedziane na nowo

Poskramianie dzisiaj

Z okazji przypadającej w 2016 roku czterechsetnej rocznicy śmierci Williama Szekspira brytyjskie wydawnictwo Hogarth Press zaprosiło do współpracy znanych pisarzy.
Nietykalne, reż. Jana Ovšonková, Teatr im. Fredry w Gnieźnie

Dopasować się do stereotypu

Spektakl przypomina stereotypową bajkę dydaktyczną, tyle że ze złym zakończeniem. Daje jednak szansę dwóm młodym aktorkom na zaprezentowanie swoich umiejętności warsztatowych.
Kokaina i sprawiedliwość dla wszystkich, reż. Szymon Kaczmarek, Teatr Dramatyczny im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu, Teatr im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu

Drug Story

Nie jestem fanem estetyki Pulp Fiction. Kolekcja skeczów rzadko daje się nanizać na nić wielkiej narracji, spektakl Szymona Kaczmarka wydaje się więc nierówny.

W jesiennych oparach opery

Od czasu gdy dźwięk rozbitej o podłogę szklanki, zarejestrowany i przetwarzany, wypełniał salę koncertową Warszawskiej Jesieni długim jękiem nieszczęsnego szkła i kiedy na estradzie stawała sokowirówka, robiąc surówkę z marchewki, a pianista leżał pod fortepianem i dłońmi spod spodu gmerał po klawiszach – nie było tak szalonego i ciekawego Festiwalu.

Lądowanie w zaścianku

Mogę mieć tylko nadzieję, że uda się znaleźć jakąś specjalną pomoc dla teatru, aby jednak tego Tansmana grano. To opera absolutnie wyjątkowa, dająca nam przy okazji nadzieję, że nieco nowoczesności ma swoje źródła również w naszym zaścianku.