Listopad. Romans histeryczny z drugiej połowy XVIII wieku, reż. Tomasz Węgorzewski, Teatr im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie

Humbug histeryczny
Po co realizatorom tej teatralnej, „czystoformalnej” wydmuszki potrzebny był romans historyczny Rzewuskiego, który dotyka, momentami bardzo przenikliwie, kluczowej także dziś sprawy modernizacji naszego kraju?
Szkoda, że tak mało
Ujęciu Marca zabrakło czystości tonu, bezpretensjonalności, prostoty, jednorodności środków i współbrzmienia głosów potrzebnych do opowiadania prawdy o ludziach i historii. Szkoda.
Miała być groteska, a wyszło jak zwykle
Toruńska adaptacja Krzyżaków jest siłą rzeczy skrótowa, lecz jej autor Radosław Paczocha nie pominął żadnego istotnego wątku powieści Sienkiewicza.
Starość nie radość!?
Z tego napięcia między czymś pierwotnym, żywym, dzikim, nieokrzesanym, mięsnym, a tym, co da się policzyć, zracjonalizować, ucywilizować rodzi się najnowsze przedstawienie Szymona Kaczmarka.
Autotematyzm kontrapunktowany małą formą
Pytanie o to, czym jest przegląd „małej formy teatralnej”, wraca do obiegu niemal przy każdej kolejnej edycji festiwalu.