Bahamut, reż. Wojciech Kościelniak, Akademia Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego, Filia we Wrocławiu

Dowody i refutacje
Oglądając w AST Bahamuta, nie mogłem się pozbyć wrażenia, że Wojciech Kościelniak próbuje szkolnym przedstawieniem dowieść, że nie powinno się go redukować do autora popularnych musicali.
Konieczność dziejowa
Adam Orzechowski bardzo sprawnie potęguje wpisaną w tekst Pankowskiego opresyjność politycznych mechanizmów, ich obojętność wobec pojedynczego istnienia.
Obca i dziwnie znajoma kraina
Przybory Wasowskiego Dom Wyobraźni to spektakl pełen wdzięku i zabawny. Dramaturgiczne potknięcia rekompensują aktorzy i muzycy, ale wspomnieć też trzeba o urodzie kostiumów.
Zbrodnia i wina
Tegorocznej edycji Kontaktu nie towarzyszy żadne hasło przewodnie, które spinałoby cały program. Pojawiają się jednak słowa-klucze: proces, śledztwo, dochodzenie, dokument.
Potęga animacji w służbie edukacji
Skrótowo rzecz ujmując, w Ulfie i balonie chodzi o problem rodzicielskiej nadopiekuńczości, która wyzwala w dziecku arogancję i zdolność do nieliczenia się z nikim i z niczym.