Moniuszko we fraku
Straszny dwór w reżyserii Davida Pountneya to raczej próba przemiany naszego sposobu postrzegania dzieła Moniuszki niż odkrycie jakiejś szczególnej złożoności samego utworu.
Nieutulenie
Małgorzata Bogajewska czyta tekst Levina wnikliwie: dramat bohaterów budzi w widzach i współczucie, i śmiech.
Performans głodu
Przedstawienie stanowi część cyklu autorskiego Ficowskiego, którego ideą jest doświadczanie teatru po ciemku. Projekt otworzył Dziwny pasażer Karpowicza, testujący różne stężenia scenicznego mroku. W Odejściu Głodomora ciemność jest niemal absolutna.
WC dwa kwadranse
Na początku w mrocznej czasoprzestrzeni lśnią zatem dwie męskie postacie, niemal jak Pat i Pataszon, choć to teatr niemy, w szaro-srebrzystych garniturach.