Motyle, reż. Emilia Piech, Teatr Polski w Bydgoszczy

Wzbić się tak wysoko

Przedstawienie Emilii Piech trwa zaledwie czterdzieści pięć minut. Zbyt krótko, mogłoby się wydawać, aby opowiedzieć o tym, o czym Motyle chcą mówić.
Moskwin, reż. Lena Frankiewicz, Wrocławski Teatr Lalek

Gatki szamana

Oglądając Moskwina, nabieramy przekonania, że choroba jako temat jest nieteatralna. Może nawet jest niewizualna. Zwyczajnie nudna.
Widok z mostu, reż. Agnieszka Glińska, Teatr Dramatyczny

Most Brookliński

W spektaklu Glińskiej nie mamy żadnego fatum – za wszystko, co się stanie, odpowiedzialni są ludzie, ich decyzje i postępowanie.
Blaszany bębenek, reż. Wojciech Kościelniak, Teatr Muzyczny Capitol

Triumf sztuki

Blaszany bębenek Wojciecha Kościelniaka to wyjątkowo udane przedsięwzięcie artystyczne, pomyślane z wielkim rozmachem i znakomicie zrealizowane.
Dzielni chłopcy, reż. Magda Drab, Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy

Na chwałę i ku przestrodze dzielnych chłopców

W pewnych momentach przedstawieniu udaje się dotknąć innego, znacznie głębszego wymiaru szczególnej egzaltacji kibiców.
Wyprawa, reż. Jacek Sołtysiak, Lubuski Teatr w Zielonej Górze

Wyprawa w znane

Powierzone twórcom Domisiów zadanie zostało wykonane sprawnie i Wyprawa ma szansę na przedbożonarodzeniowy, bożonarodzeniowy i pobożonarodzeniowy sukces wśród małych widzów.
Alcina, Jacek Tyski, IV Festiwal Oper Barokowych. Dramma per Musica. 31.08–19.09.2018 Warszawa

Siła i sztuka baroku

Wydarzeniem Festiwalu było pierwsze wykonanie w Polsce Alciny Händla, jednej z najdoskonalszych jego oper, fantastycznej i z baletem.
Festiwal Ludzka Mozaika, Goleniów 24.08 – 2.09.2018

Outside the Wall

Mozaika Ludzka to festiwal przywodzący na myśl praktyki Odin Teatret.

Erzace normalności

Nostalgia staje się dla reżysera Marcina Nowaka najważniejszym kluczem do interpretowania publikowanych kilka lat temu na łamach „Zwierciadła” felietonów parakulinarnych Doroty Masłowskiej.

Piękni i bezradni

Patrząc na wrocławską Media Medeę, zastanawiałem się, co też artyści czytali, pracując nad spektaklem. Na pewno uczone komentarze. W spektaklu przywołują imię Eurypidesa. Czy jednak znaleźli czas, by zajrzeć do jego tragedii? Mam wątpliwości.

Śmiertelny kurs

„Nie moja historia, nie mój bohater, ale naprawdę intrygujący wieczór” – rzekł po spektaklu Dziwny pasażer Tymoteusza Karpowicza młody mężczyzna do swego towarzysza. I to chyba najlepsza recenzja.