Dziady polsko-japońskie / Soresai /祖霊際 (próba otwarta spektaklu), reż. Jadwiga Rodowicz-Czechowska, Muzeum Teatru we Wrocławiu

Tańce z duchami

Polsko-japońskie Dziady stały się wspaniałym zwieńczeniem serii debat, pokazów i warsztatów.
Romeo i Julia, reż. Attila Keresztes, Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu

Och, Wendy…

Konsekwencji zabrakło mi w opolskim podejściu do jakże dobrze znanego tekstu Stratfordczyka.
Fanny i Alexander, reż. Justyna Celeda, Teatr Współczesny w Szczecinie

Po co?

Justyna Celeda przygotowała w szczecińskim Teatrze Współczesnym inscenizację Fanny i Alexandra Ingmara Bergmana.
Tragedia Jana, czyli Tragedia albo wizerunk śmierci Przeświętego Jana Chrzciciela Przesłańca Bożego, reż. Waldemar Raźniak, Teatr Chorea

„Uczynki dobre w serca swoje wpuście”

Myślę, że nie tylko ja jechałem do Łodzi z obawą, że oto w Chorei wywrócą na nice Wizerunk śmierci Gawatowica.
Z piekła do piekła, reż. Adam Opatowicz, Teatr Polski w Szczecinie

Sponiewierało!

Spektakl Z piekła do piekła Teatru Polskiego w Szczecinie oglądałem w poznańskiej Auli Artis, gdzie inaugurował on „Frazy. Festiwal słowa w piosence”.
Zraniony jeleń, reż. Joan Baixas, Teatr Lalki i Aktora w Opolu

Kapitał poetycki

Można by nazwać opolskie przedstawienie swoistym hołdem wybitnego Katalończyka złożonym wybitnemu Andaluzyjczykowi.
Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków, choreografia Tomasz Kajdański, Teatr Wielki w Poznaniu

A teraz królewna strzeli sobie kawkę…

Pomysł na Królewnę Śnieżkę... wydawał się prosty – to połączenie tego, co tradycyjne, z tym co współczesne, dawnej baśni z obecnymi motywami kultury dziecięcej.
Karolcia, reż. Judyta Berłowska, Teatr Dzieci Zagłębia im. Jana Dormana w Będzinie

Marzenia się spełniają

Będzińska Karolcia otwiera dyskusję, zaprasza najmłodszych do dialogu na temat wartości w świecie, któremu rytm nadają migające ekrany smartfonów i niehandlowe niedziele.

Pacyfa

Michałowi Zadarze łatwiej dogadać się z Bertoltem Brechtem niż z polskim romantyzmem. Prosty przekaz, zero metafizyki i potencjał dosadnej spektakularności – wszystko to najwyraźniej odpowiada „pierwszemu inscenizatorowi Dziadów bez skreśleń”.

Wstyd

Wstyd – to uczucie towarzyszyło mi przez większość spektaklu Ja i Beatrix Jerzego Safjańskiego w reżyserii Lecha Mackiewicza w Teatrze Lubuskim w Zielonej Górze.