Faust, reż. Wojciech Faruga, Teatr Narodowy.

I znów reżyser ma pomysły

I znów reżyser ma pomysły
Odrzucenie całego ciężaru i powagi uczyniło z wielkiego dzieła nieskładną i mętną historię, fałszywiej przedstawiającą Fausta niż libretto operowe.
Córki Leara, reż. Daria Kopiec, Teatr im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu

Motyw klasyczny w perspektywie feministycznej

Motyw klasyczny w perspektywie feministycznej
W Teatrze im. Bogusławskiego przyszła kolej na dekonstrukcję. Warto jednak dodać, że została ona bardzo starannie przygotowana przez mądre ukształtowanie repertuaru.
Momo, reż. Agnieszka Nasierowska, Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy

Czas na życie

Czas na życie
Choć Momo to przede wszystkim wspaniała rozrywka, stanowi też solidnie skonstruowaną antyutopię, dostosowaną do wieku młodych widzów.
Wierna wataha, reż. Paweł Wolak, Katarzyna Dworak, Akademia Sztuk Teatralnych im. St. Wyspiańskiego w Krakowie filia we Wrocławiu

Nowe średniowiecze

Nowe średniowiecze
Wolak i Dworak napisali tekst rzadki na polskich scenach – świetnie skonstruowaną opowieść, pełnokrwiste postaci, głęboki konflikt i wciągające dialogi.
Ziemia jest płaska, reż. Julian Hetzel, Narodowy Stary Teatr im. H. Modrzejewskiej w Krakowie

Wiadomości z ostatniej chwili

Wiadomości z ostatniej chwili
Odbiorowi Ziemia jest płaska towarzyszyło dojmujące poczucie, że twórcy, nie znając dobrze specyfiki politycznej Polski postanowili zaproponować wypowiedź artystyczną o charakterze politycznym.
Czuję wstyd, żyjąc w takim świecie, reż. Wiktor Rubin, Teatr im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie

O wstydzie, nie o dumie

O wstydzie, nie o dumie
I Rubin, i Janiczak rozsyłają po teatrach kolejne projekty spektakli z nadzieją, że zostaną przyjęte.
Giulio Cesare/Juliusz Cezar, reż. Włodzimierz Nurkowski, Warszawska Opera Kameralna

Händel w dzisiejszym świecie

Händel w dzisiejszym świecie
Każdy Juliusz Cezar oglądany w Warszawie na przestrzeni ostatnich lat był zupełnie inny.
Jentl, chłopak z jesziwy, reż. Arkadiusz Klucznik, Teatr im. Aleksandra Seweruka w Elblągu.

Dlaczego?

Dlaczego?
Jentl to kilka naprawdę pięknie skomponowanych scen, wśród nich tą najmocniejszą jest z pewnością niezgoda głównej bohaterki na wyłączenie jej z pożegnania ukochanego ojca.

Koniec świata po wrocławsku

Koniec świata po wrocławsku
Zagłada ludzkości pozostaje tu raczej hasłem wywoławczym. Tytułowa zaś metafora escape roomu nieco naciąganą ramą dla tak, a nie inaczej wymyślonej układanki. I reżyserowi Arkadiuszowi Buszko trudno było cokolwiek z tym zrobić.

Marzyć, mimo wszystko

Marzyć, mimo wszystko
Krakowską Boską ogląda się z przyjemnością. Owszem, zabrakło nuty nostalgii. Warto jednak posłuchać, jak Marta Bizoń „przeraźliwie, niedorzecznie, niewiarygodnie źle” wykonuje arię Królowej Nocy.