Kandydaci
W chwili, kiedy czytacie te słowa, czterej kandydaci na nowego dyrektora Instytutu Teatralnego są w trakcie albo już po przesłuchaniach przed ministerialną komisją. Nie znam ich programów, oceniam szanse konkretnych ludzi. Bo nie wierzę, że w takim wyścigu program jest ważniejszy niż człowiek, który gwarantuje jego realizację.
Medytacje popremierowe
Nie wiem, jak się mają sprawy z pamięcią u innych, ale ja mam taką przypadłość, że cokolwiek zrobię, cokolwiek wydarzy się w moim życiu, to odnoszę wrażenie, że już po kilku dniach pojawia się muślinowa zasłona pamięci / nie-pamięci i niedawane wczoraj traci bezpowrotnie wyrazistość. I ostatecznie wydaje mi się, że w ogóle się nie wydarzyło. Albo też wydarzyło się komuś innemu, kto się pode mnie stale podszywa.
K/205: Pokoik w powietrzu
Zbigniew Ruciński znów wchodzi na scenę, tylko że teraz jest to scena w Teatrze Pamięci i z pasją powtarza swoją rolę. Wszystkie ważne role na raz.
K/204: Pochwaleni niech będą ornamentatorzy...
Bardzo źle myślę o tym, co się stało w tamten poniedziałek z polskim teatrem, reprezentowanym przez tak oprawionego w doraźne interesy wyborcze Popiełuszkę.
K/203: Mięso armatnie
W marszu takim jak ten idzie się z miłości do wolności i tolerancji, idzie się ze słabszymi przeciwko silniejszym.
K/202: Tak zwana czeskość w obłędzie
Mikulášek kończy we wtorek 9 października czterdzieści lat. Niepostrzeżenie dla samego siebie zmienił się z młodego reżysera w klasyka czeskiej sceny.