Kraina wielkich malarzy
Malowniczość, gen malowniczości, odwieczny pociąg do szarpiących serce polskie, gardło polskie dławiących krajobrazów, najlepiej bitewnych, olejną farbą, kamerą lub atramentem stwarzanych, ogromnych, na całą ścianę, na cały ekran, na całą ryzę papieru, na pół gazety. Malowniczość od zawsze i na zawsze szlachetna i godności pełna. Malowane bajki są jak powietrze, jak chleb, jak woda.
Festiwale, festiwale, festiwale…
Festiwale tak wrosły w nasz pejzaż teatralny, że przestaliśmy się zastanawiać nad ich fenomenem: ideowymi i ekonomicznymi podstawami, funkcjami, społecznymi śladami. Jeśli wierzyć internetowej wyszukiwarce festiwali na e-teatrze, w roku 2013 odbędzie się łącznie ponad 275 różnoimiennych imprez teatralnych, zorganizowanych w tzw. formacie festiwalowym.
Sen o Literze Prawa
Śniło mi się, że w pewnym teatrze zapragnąłem umieścić jedną z postaci przedstawienia na huśtawce – 40-50 centymetrów nad ziemią. Okazało się, że zgodnie z przepisami (przepraszam, Przepisami raczej) zatwierdzonymi przez Parlament na wniosek Ministra, który wcześniej uzyskał zgodę i poparcie Związków i Stowarzyszeń Twórców, aktorka, osoba pełnoletnia musi być na scenie ubezpieczana podwójną liną przez fachowca z aktualnym Certyfikatem Zabezpieczacza Osób Pracujących na Dużych Wysokościach.
Skandal
Pierwszy felieton, który opublikowałem na tym wortalu, poświęciłem Teatrowi Telewizji. Nosił tytuł Nekrolog. Trochę mnie przygnębił fakt, że znaczek „lubię to” kliknęły przy nim zaledwie trzy osoby, bo w moim odczuciu był to wyraz najgłębszego egzystencjalnego bólu po utracie ukochanej formuły artystycznej, formuły, która jest unikalna i wyjątkowo pojemna.
Kołonotatnik 16: Artyści i urzędnicy
Po odwołaniu Ewy Wójciak z funkcji dyrektora instytucji miejskiej, jaką jest Teatr Ósmego Dnia, członkowie zespołu nie mają właściwie żadnego dobrego ruchu.
Kołonotatnik 15: Ręka 3. The Pink Revenge
Kołonotatnik 15: Ręka 3
Jest w Pakułowym i kieleckim Twardym gnacie, martwym świecie genialna improwizowana scena. Aktor Andrzej Plata relacjonuje okrutnie śmieszną, a zarazem nabzdyczoną fabułę czwartorzędnego horroru.
Kołonotatnik 14: Znikanie, wiszenie, porwanie
Pawłowska i Adamczyk przegapili moment, w którym należało powiedzieć alternatywie: Adieu!
Nie tylko w teatrze
Dla mnie Helios ostatecznie przeobraził się w Nowe Horyzonty dopiero po pierwszej retransmisji spektaklu z Royal National Theatre, czyli z Królewskiego Teatru Narodowego w Londynie.