Zrzędność i przekora: „Jak ślicznie, lekko tańczysz pan!”
Cały ten felieton piszę z nieutulonego żalu, że mianowicie nie zrealizowałem w życiu mego autentycznego powołania. Może bym nie doszedł do tak przygnębiającej konkluzji, gdyby studenci nie pokazali mi na zajęciach teledysku z piosenką Chleb w wykonaniu Doroty Masłowskiej.
Persona Grata
Sandra Korzeniak gra Marilyn Monroe tak, jak gdyby przygotowywał ją do tej roli Lee Strasberg w Actors Studio w Nowym Jorku w tajemnicy przed Krystianem Lupą. Grasz zakochaną? Przypomnij sobie pierwszą miłość. Grasz kogoś, komu nie chce się żyć? Przypomnij sobie, jak zażyłaś (nomen omen) trzydzieści tabletek barbituranu i popiłaś szklanką whisky. Grasz nagą modelkę? Przypomnij sobie, jak po raz pierwszy zdjęłaś przed lustrem majtki.
Ich piknik, moja Golgota
W dniu 27 czerwca grono krytyków teatralnych skupionych wokół Radia Maryja zaplanowało seminarium przed teatrem TR Warszawa na godzinę 16.
Kołonotatnik 9: Prawdziwy koniec „pikników”
Ani Grobelny, ani Gądecki przedstawienia nie widzieli. Ba – w ogóle nie chodzą do teatru. Spektaklu Golgota Picnic nie widziała także spora część autorytetów broniących widowiska, w tym Jurek Owsiak. A mimo to wszyscy zabierają głos na jego temat.
Kołonotatnik 8: Moda męska
Czy ktoś z polskich teatrologów zbadał już wpływ mody na robienie dobrego teatru? Dobrze ubrany reżyser reżyseruje lepiej od tego, który ubrany jest gorzej?
Kołonotatnik 7: Ręka
Ewelina Marciniak kokietuje, mówiąc, że nie wie na czym ma polegać „sceniczne czytanie dramatu”.