Zrzędność i przekora: „Jak ślicznie, lekko tańczysz pan!”
Cały ten felieton piszę z nieutulonego żalu, że mianowicie nie zrealizowałem w życiu mego autentycznego powołania. Może bym nie doszedł do tak przygnębiającej konkluzji, gdyby studenci nie pokazali mi na zajęciach teledysku z piosenką Chleb w wykonaniu Doroty Masłowskiej.
Persona Grata
Sandra Korzeniak gra Marilyn Monroe tak, jak gdyby przygotowywał ją do tej roli Lee Strasberg w Actors Studio w Nowym Jorku w tajemnicy przed Krystianem Lupą. Grasz zakochaną? Przypomnij sobie pierwszą miłość. Grasz kogoś, komu nie chce się żyć? Przypomnij sobie, jak zażyłaś (nomen omen) trzydzieści tabletek barbituranu i popiłaś szklanką whisky. Grasz nagą modelkę? Przypomnij sobie, jak po raz pierwszy zdjęłaś przed lustrem majtki.
K/266: Krótki tekst powyborczy
K/266: Krótki tekst powyborczy
Od wyborów prezydenckich z 1990 roku nie widziałem takiej mobilizacji obywatelskiej i politycznej środowisk artystycznych – ludzi teatru, muzyków, pisarzy, intelektualistów.
K/265: Języczek uwagi
K/265: Języczek uwagi
Wreszcie (czyli oczywiście ex post) poznaliśmy nazwiska kandydatów w konkursie na dyrektora Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie.
K/264: Teatr jakoś tam odmrożony
K/264: Teatr jakoś tam odmrożony
Zastanawiam się, co musiałoby się stać, żeby urzędnicy i artyści znowu walczyli o to samo, a nie tylko ze sobą. Jak i o czym mieliby rozmawiać?
K/263: Przed
K/263: Przed
Postanowione. Idę. We wtorek 23 czerwca wybieram się do teatru. Po raz pierwszy od 8 marca. Idę, bo już dłużej nie wytrzymam.