Zrzędność i przekora: „A ón do wojska był przynależniony…”
Studium wojskowe – koedukacyjne – mieliśmy nad drugim i trzecim roku, w czwartki od dziewiątej do czternastej. Odbywaliśmy je wspólnie z równoległą grupą z wydziału aktorskiego, tak że mogę dziś mówić, iż na przykład Hania Śleszyńska jest moją koleżanką z wojska.
Kołonotatnik 5: Stawka większa niż życie
Co tu dużo mówić: dobrze się czyta i słucha o nieszczęściu kredytowym, kłopotach mieszkaniowych, utracie płynności finansowej ludzi sztuki. A niech cierpią, jako i my cierpimy! Bieda niezawiniona i niezasłużona wpisuje się także w stereotyp artysty teatru. Głód stymulatorem twórczości, brak stabilizacji pretekstem do walki o czystość stylu.
Kołonotatnik 13: Ręka 2. Wunderwurstmannschaft
Naprawdę dobrze brzmi ta poznańska Opera…, robią wrażenie aranżacje Agnieszki Nagórki, prowadzącej na żywo muzyków.
Kołonotatnik 12: Sandały Jana Klaty
Anna Śmigulec opublikowała w „Dużym Formacie” reportaż Psy na Klacie. Czuję po jego lekturze niejaki dyskomfort.
Kołonotatnik 11: Solo, duo, gruppo
Próbowałem policzyć, ile teraz mamy aktywnych par reżysersko-dramatopisarskich i jakie oznaczenia stosują na podkreślenie relacji panujących między nimi.
Kołonotatnik 10: I’m the only gay in the village!
Atrakcyjność polskiego teatru jako miejsca artystycznego męczeństwa cudzoziemców wzrosła niepomiernie. Podejrzewam, że teraz wprost nie będziemy się mogli opędzić od zagranicznych ofert produkcyjnych typu: „Skandal sprokuruję!”