Zrzędność i przekora: „A ón do wojska był przynależniony…”
Studium wojskowe – koedukacyjne – mieliśmy nad drugim i trzecim roku, w czwartki od dziewiątej do czternastej. Odbywaliśmy je wspólnie z równoległą grupą z wydziału aktorskiego, tak że mogę dziś mówić, iż na przykład Hania Śleszyńska jest moją koleżanką z wojska.
Kołonotatnik 5: Stawka większa niż życie
Co tu dużo mówić: dobrze się czyta i słucha o nieszczęściu kredytowym, kłopotach mieszkaniowych, utracie płynności finansowej ludzi sztuki. A niech cierpią, jako i my cierpimy! Bieda niezawiniona i niezasłużona wpisuje się także w stereotyp artysty teatru. Głód stymulatorem twórczości, brak stabilizacji pretekstem do walki o czystość stylu.
Kołonotatnik 2: Te drugie kobiety
Jarzynie i jego aktorkom udała się rzecz niezwykła: zmaterializowali w teatrze wszystkie lęki i pragnienia dojrzałości przechodzącej w starość.
Fajną sztukę dziś widziałem, cz. 3
W październiku 2013 i w styczniu 2014 zamieściłem na portalu teatralny.pl dwie części „megafelietonu”, odsądzającego od czci, wiary i wykształcenia osoby używające słowa „sztuka” dla nazwania spektaklu teatralnego.
Kołonotatnik: Przyszłość polskiej teatrologii
Od wielu lat jestem cichym wielbicielem recenzji teatralnych autorstwa pracowników naukowych i teatrologów teoretyków.
Niczym feniks z popiołów…
Władze instytucji już teraz zapowiadają bowiem w pewnym sensie kontynuację działań Śląskiego Teatru Tańca, łącznie z organizacją Międzynarodowej Konferencji Tańca Współczesnego i Festiwalu Sztuki Tanecznej, choć oczywiście nie nazywają tego w ten sposób, a nawet pragną uniknąć takich skojarzeń.