Diariusz tumultu w Wólce Biskupiej
Mój przyjaciel Michał Merczyński, człowiek, którego energia napędzała 24 edycje festiwalu, któremu przez 20 lat pomagałem w roli dyrektora artystycznego, pod naciskiem władz miasta, policji lub samodzielnie podjął złą i przedwczesną decyzję. Nie można poddawać się na samą wiadomość, że nieprzyjaciel ogłosił mobilizację. Trzeba przynajmniej stanąć z nim oko w oko. Walczyliśmy o wolność, żebyśmy mogli być mniej odporni na przemoc. Ale z wolności należy korzystać. I raz na 25 lat zmobilizować się w jej obronie. Takie opinie wygłaszam w wywiadzie dla lokalnej edycji „Gazety Wyborczej”. Ukaże się oczywiście w piątek, dzień niegdyś dedykowany postom i umartwieniom.
K/368: Hurra!
K/368: Hurra!
15 października zmienił nie tylko sytuację Teatru im. Juliusza Słowackiego. Zmieniły się generalnie okoliczności prowadzenia wszystkich teatrów w Polsce i przyszłość wszystkich ludzi żyjących z teatru.
K/367: Figliki przed i posezonowe
K/367: Figliki przed i posezonowe
Przedstawiamy Państwu kilka absurdalnych drobiazgów wychwyconych w polskim teatrze i okolicach tuż przed wakacjami, na wakacjach i niestety po.
K/366: Long goodbyes make me so sad
K/366: Long goodbyes make me so sad
Nikt tak nie żegna się ze stanowiskiem jak dyrektor Adolf Weltschek. Tak długo. Tak demonstracyjnie.
K/365: Czeski film o Słowaku
K/365: Czeski film o Słowaku
Jeśli pracownicy stoją murem za odchodzącym szefem, są jednomyślni, każdy niepolitycznie myślący organizator musiałby wziąć to pod uwagę.