K/124: Alfabet rozrzucony, czyli Artyści
K/124: Alfabet rozrzucony, czyli Artyści
Szybciej, niż to sobie obliczyłem, bo jeszcze w październiku, skończył się serial Artyści. I mam takie wrażenie, że skończył się za szybko. Jeszcze byśmy sobie w tym dziadowskim teatrze pobyli, pośmiali się, ponarzekali na niego.
K/123: Trzy przedstawienia, o których jeszcze nie słyszeliście
Zawsze lubiłem off. Choć parę razy w życiu wydawało mi się, że „umarł, umarł i leży na desce”. Dziś ma różne oblicza, ciężko wrzucić opisane poniżej spektakle do jednego worka, ale warto szukać ich na małych festiwalach, połazić za nimi po piwnicach i strychach.
K/140: Glątwa. 15 glos w wiadomej sprawie
Spektakl Frljicia został skonstruowany naprawdę sprytnie. Jest łopatologiczny i agresywny wyłącznie w relacjach z drugiej ręki.
K/139: Teatry Wkrakowskie
Pierwszy temat, jaki się już wyłania z bliskości kilku spektakli z trzech krakowskich teatrów, to skala reakcji artystów na polską rzeczywistość polityczną i społeczną.
K/138: Błogosławiona obłość
Teatr Polski z wiodącej sceny w kraju, sceny cenionej w Europie i poszukującej nowych form, zmienił się w scenę zakneblowaną, prowincjonalną i niedziałającą.
K/137: Matka Courage. Ojciec Zadara. Krytyk bez butów
K/137: Matka Courage. Ojciec Zadara...
Zadara wydobywa z Brechta złość na twierdzenie, że wojna jest jak prawo natury i nie warto się jej sprzeciwiać.