Widzimy cząstkę, a zachowujemy się, jakbyśmy trzymali rękę na pulsie. Robimy zastrzeżenia, że to oczywiście „nie wszystko”, ale werdykt lub ranking idzie w Polskę, mielony przez teatralny PR.
Istnieje takie przekonanie, że dla dzieci to się łatwiej pisze, machnie się bajeczkę i jest fajnie, a dla dorosłych to trzeba to przetrawić przez bebechy. Rozmowa z dramatopisarką Maliną Prześlugą.
Ojciec Święty Franciszek, dziękując jubilatom za, jak się wyraził, „ubogacenie naszych serc i umysłów”, wspomniał też o związkach T8D z kościołem katolickim.