W 2023 roku Sopocki Teatr Tańca będzie obchodził ćwierćwiecze istnienia. Będzie to zarazem ostatni rok artystycznej pracy powołanej przez Joannę Czajkowską i Jacka Krawczyka sceny. A na pewno w kształcie takim, jaki znamy.

Dramat Konrada Hetela wyreżyserowany w Teatrze Wybrzeże przez Radka Stępnia podejmuje temat polskiego romantyzmu, z którym współcześnie nie bardzo potrafimy sobie poradzić.

Laureatką tegorocznej Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej została Malina Prześluga.

W finale przedstawienia Jana Klaty bohaterowie i bohaterki mijają się, przemierzając powtarzane w zapętleniu i bezwiednym galopie trajektorie.

Momo jest przedstawieniem kilku dobrych scen, świetnej muzyki i choreografii. Jako całość natomiast zawodzi głównie z powodu kiepskiej dramaturgii.

Gdyńska Pułapka jest kolejną pracą Krzysztofa Babickiego z dramatem Różewicza.

Monika Janik-Hussakowska stworzyła przedstawienie, które z całą pewnością stanie się repertuarowym hitem słupskiej sceny.

Polecane dla dzieci w wieku od ośmiu lat wzwyż przedstawienie Karoliny Maciejaszek jest przemyślane inscenizacyjnie.

manRay. Barbarzyńca Jacka Krawczyka to przedstawienie zbudowane według pomysłu charakterystycznego dla reżyserskiej i choreograficznej twórczości współzałożyciela Sopockiego Teatru Tańca.

Upiory Olgi Grzelak to świetna praca zespołowa. Oglądając przedstawienie, mocno odczuwamy wyobraźniowe, interpretacyjne i estetyczne uzgodnienie ekipy tworzącej przedstawienie.