Jak uśmiercić własną żonę?

Warto wybrać się do Och-Teatru, żeby przekonać się, jakie rozwiązanie znajduje komedia omyłek rozpisana na pięć osób, jedną plastikową roślinę i kilka zatrutych drinków.

Piekło – to ten drugi

Najnowsi Emigranci, niewolni od drobnych usterek, drobiazgów, które zapewne stuszują się w czasie grania przedstawienia, są jednak uczciwą propozycją artystyczną.

Pochwała Gajosa

Msza za miasto Arras jest przede wszystkim powrotem „wieeeeelkiego aktora”, jak nazwał niegdyś Gajosa Tadeusz Łomnicki.

Inne spojrzenie

Po tekst szesnastolatki, skądinąd sprawnie napisany, sięga reżyser Łukasz Kos i wystawia go w Teatrze Polonia.

Kołonotatnik 59: Ciąg zgubnych skojarzeń

Posłuchajcie, Panie i Panowie bardzo mili! Zamiast dyrektorki liceum dyrektorem lokalnego teatru zostanie dyrektor lokalnego Muzeum. Będzie dyrektorował równocześnie. Słyszycie, jak to brzmi? Brzmi – nie bardzo.

Zrzędność i przekora: List do Piotra

Drogi Piotrze, śpieszę z odsieczą, bo w komentarzach pod Twoim felietonem widzę, że napadają na Ciebie jacyś harcownicy – odważni, bo anonimowi.

Przed egzekucją

Tytułową rolę w spektaklu Mary Stuart gra Agata Kulesza. Wizja reżyserska Agaty Dudy-Gracz nie tylko schodzi na plan dalszy, ale w zasadzie nie liczy się w tej rozgrywce.

Ja, człowiek teatru

W ciągu ostatnich kilku miesięcy widziałem kilkadziesiąt warszawskich przedstawień teatralnych — wystarczająco dużo, by zacząć się tym zajmować. Plan Boży względem mnie samego jest zresztą taki, bym na koniec został człowiekiem teatru — dotąd tylko dlatego nie zdawałem sobie z tego sprawy, że nie dość dokładnie studiowałem plany Boże.

To, co jest teatralne, jest zespołowe

Spektakl jest oczywiście zawsze w centrum i w ten spektakl wkładają całą swoją energię, ale poza tym biorą udział w próbach, spotkaniach itd. Teatr jest taką propozycją bliskiego bycia razem. Rozmowa z Justyną Sobczyk - pedagożką teatru, twórczynią Teatru 21.

Na każdy dzień tygodnia. XXVI Gliwickie Spotkania Teatralne

Późnym wieczorem w niedzielę 17 maja zakończyły się XXVI Gliwickie Spotkania Teatralne. Programową różnorodność najstarszego przeglądu w regionie udało się zachować, mimo że wszystkiego było mniej niż w zeszłym roku.