Największe wrażenie wywiera duet finałowy Ginewry z Ariodantem: on, rzekomo zmarły, odnajduje się żywy, ona wciąż niepewna, co jest prawdą, a co ułudą jej zmąconego umysłu.
Nie da się zbudować pomyślności na cudzym nieszczęściu – to najprostsza refleksja, jak przychodzi do głowy po obejrzeniu przedstawienia Kamień w warszawskim Teatrze Współczesnym.
Widzę, że teatr jest moim aktorom bardzo potrzebny. Wydaje się, że jest też potrzebny widzom. Rozmowa ze Stanisławem Dembskim, aktorem, pedagogiem teatralnym, reżyserem Teatru Pijana Sypialnia.
Nie interesuje nas robienie festiwalu pod publiczkę – szukamy twórców, dla których inscenizowanie dramatu liturgicznego nie jest obciachem. Rozmowa z Pawłem Dobrowolskim, dyrektorem Festiwalu Gorzkie Żale.
Makomaska i Rymarz nie porywali się na tzw. „nowe odczytania”, bo Sierotka z podziemia Teatru Polskiego utrzymana jest w najlepszej tradycji polskiego kabaretu.
Aktorstwo bez myślenia jest dla mnie dziwne. Aktorstwo powinno być wykonywane świadomie. Rozmowa z Andrzejem Zielińskim, aktorem Teatru Współczesnego w Warszawie.
La serva padrona (Służąca panią), reż. Lesław Piecka, Warszawska Opera Kameralna
Sam utwór La serva padrona Pergolesiego ma dla Warszawskiej Opery Kameralnej znaczenie szczególne. Właśnie tym małym arcydziełem Stefan Sutkowski w 1961 roku rozpoczął działalność tworzonego przez siebie teatru.