Baśniowa nie tylko z nazwy
Widzom podoba się, że nie ma tu bariery – „scena” znajduje się w samym środku, pomiędzy stolikami. Gdy zaczynamy grać, gramy dosłownie między widzami, animując lalki nie tylko w jednym kierunku, ale niejako dookoła, ponieważ wszędzie są widzowie. Rozmowa z Urszulą Binkowską, założycielką Baśniowej Kawiarenki.
Teatr dla dzieci jest dziś awangardą
Myślę, że największą sztuką jest łączenie zaplecza intelektualnego z taką formą, która trafi do odbiorcy, który niekoniecznie musiał studiować wiedzę o teatrze. Nikt przecież nie chce, żeby teatr stał się rozrywką dla wąskiej grupy elit. Rozmowa z Marią Wojtyszko, kierownikiem literackim Wrocławskiego Teatru Lalek.
Światów przenikanie
Mam wrażenie, że w Polsce teatr niezależny traktowany jest dziś jako sztuka drugiej kategorii. W Czechach ma trochę inny status, jest poważany za to, że robi ambitniejszą sztukę niż teatry instytucjonalne. Rozmowa z reżyserką Evą Rysovą.
Warsztat jest jak proca
Trochę za mało jest dziś dla mnie teatru w teatrze. Faszeruje się go różnymi mediami, dokłada sztuczki formalne i pompuje atrakcjami jak balon. Obawiam się, że ten balon kiedyś pęknie i z tych cudów zejdzie powietrze. Rozmowa z Rafałem Cieluchem, aktorem Teatru Modrzejewskiej w Legnicy.
Bardziej masuję niż nakłuwam
Sztuka ma uzdrawiającą moc, a zdrowie jest wtedy, gdy się dobrze czujemy w swoim ciele. W teatrze, jak po dobrym masażu, powinniśmy mieć poczucie, że wróciliśmy do domu. Rozmowa z reżyserem Pawłem Passinim.
















