Baśniowa nie tylko z nazwy
Widzom podoba się, że nie ma tu bariery – „scena” znajduje się w samym środku, pomiędzy stolikami. Gdy zaczynamy grać, gramy dosłownie między widzami, animując lalki nie tylko w jednym kierunku, ale niejako dookoła, ponieważ wszędzie są widzowie. Rozmowa z Urszulą Binkowską, założycielką Baśniowej Kawiarenki.
Wyłowić to, co najistotniejsze
Wyłowić to, co najistotniejsze
Jednym z głównych celów i istotą naszego festiwalu jest spotkanie. Rozmowa z Piotrem Seweryńskim, Dziekanem Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi.
Nie ma się czego bać
Nie ma się czego bać
Objęłam wydział, mając w głowie jedno słowo: „kreacja”, a w efekcie moja działalność w mijającym roku sprowadziła się do ratowania szkoły i studentów. Rozmowa z Eweliną Ciszewską, Dziekanką Wydziału Lalkarskiego Akademii Sztuk Teatralnych we Wrocławiu.
Co zostało ujrzane przez ciało
Co zostało ujrzane przez ciało
Butoh jest trudne do przełożenia na język i słowa. Być może ma to związek, z tym, że taniec powstał w japońskiej kulturze, tak innej, w jakiś sposób nieprzekładalnej. Rozmowa z tancerką butoh i choreografką TO-EN.
Z nadzieją, że zadziała
Z nadzieją, że zadziała
Teatr nie działa okazał się prowokacją, bo działa dość mocno, mimo że pozornie nic się nie dzieje. Rozmowa z Konradem Imielą, dyrektorem Teatru Muzycznego Capitol we Wrocławiu.
















