„Koncepcja to ja”
Czy warto szukać polskiego Castorfa? – tytuł jednej z burzliwych debat poświęconych polskiemu teatrowi u progu nowego tysiąclecia już wtedy potwierdzał żywe zainteresowanie ekscentrycznym reżyserem, dyrektorem Volksbühne, w którym zwolennicy teatru o zacięciu politycznym widzieli wzór godny naśladowania.
Gdzie to jest w tej Europie?
Sztuka Szenderowicza jest swoistym amalgamatem motywów i tropów, prowadzących do arcydzieł teatru absurdu. Ale udany to amalgamat.
Ten się śmieje...
Ryzykowna forsa i Kolacja dla głupca są rzetelnie zrealizowanymi i błyskotliwie zagranymi spektaklami.
Tymczasem w teatrze na Wale Miedzeszyńskim…
Jarzyna wziął na warsztat najnowszy tekst głośnej pisarki i zmaterializował jego naskórkową warstwę.
Czterysta godzin
Wszystkich obaw związanych z tworzeniem teatru dla najnajów na pewno świadom jest Gabriel Gietzky, twórca E-mollandii, czyli najnowszego przedstawienia w słupskim Teatrze Lalki „Tęcza”