Językami mówić będą…
Nie mam pretensji ani do Grzegorzka, ani do innych artystów o cyrkulację obrazów i idei. O ile to się dokonuje świadomie. Podszywanie się, celowe mówienie nieswoim językiem także może mieć charakter gestu artystycznego. Pod warunkiem, że publiczność zrozumie, jaka gra została podjęta przez reżysera.
Viva la guerra!
Choć Moc przeznaczenia to pierwsza i jedyna w tym sezonie premiera bytomskiego teatru, można powiedzieć, że zarówno wybór tytułu, jak i duetu realizatorskiego były decyzjami w pełni przemyślanymi i trafionymi.
Ciężar wody
Efektowna, piękna, a jednocześnie bardzo czytelna forma teatralne Kasieńki ubiera mądrą i szczerą treść.
Fatalne zauroczenia
Opera Wrocławska pod nową dyrekcją Marcina Nałęcza-Niesiołowskiego ambitnie inwestuje w trudną sztukę baletową.
Chędogo i do rzeczy
Teatralna adaptacja Nocy i dni Marii Dąbrowskiej wcale nie musi czarować ogromem i przepychem inscenizacyjnych środków.