Językami mówić będą…
Nie mam pretensji ani do Grzegorzka, ani do innych artystów o cyrkulację obrazów i idei. O ile to się dokonuje świadomie. Podszywanie się, celowe mówienie nieswoim językiem także może mieć charakter gestu artystycznego. Pod warunkiem, że publiczność zrozumie, jaka gra została podjęta przez reżysera.
Być jak Billy Elliot
Sezon musicalowych hitów na Śląsku trwa. Po polskiej prapremierze Rodziny Addamsów przyszła kolej na Billy’ego Elliota – tym razem w Teatrze Rozrywki w Chorzowie.
Tercet egzotyczny z Breslau
Agnieszka Olsten postąpiła jak znudzone florenckie donny w sobotnie popołudnie. Oto postaci z romansu Krajewskiego potraktowała jak figury tarota.
Hübner się marszczy
Czy przedstawienie spółki Sztarbowski/Faruga wnosi coś nowego do naszego myślenia o arcydziele Prusa, czy przybliża je dzisiejszemu widzowi?