Językami mówić będą…
Nie mam pretensji ani do Grzegorzka, ani do innych artystów o cyrkulację obrazów i idei. O ile to się dokonuje świadomie. Podszywanie się, celowe mówienie nieswoim językiem także może mieć charakter gestu artystycznego. Pod warunkiem, że publiczność zrozumie, jaka gra została podjęta przez reżysera.
Niech żyje wojna!
Panowie głęboko wzięli sobie do serca hasło Hübnera i nie tyle wtrącili się do powieści hrabiego Tołstoja, ile wleźli w nią buciorami, rozepchali na wszystkie strony i wygodnie się w niej rozsiedli.
Festiwal pomysłów
Diabełek Pawełek w reżyserii Mikołaja Mikołajczyka jest spektaklem bardzo nierównym – pełnym ciekawych pomysłów, które jednak nie składają się w jakieś spójne, komunikatywne dzieło.
Pamięć głosu
Współcześni Szkoci, zachwyceni Pieśniami Leara, wcześniejszą produkcją Grzegorza Brala, zamówili u szefa Pieśni Kozła przedstawienie na temat szkockiej tożsamości narodowej.
…to zrób pan parasol
Karuzela Świętego Mikołaja to przykład bardzo przyzwoicie, rzetelnie i świadomie przygotowanego spektaklu, na którym dzieci dobrze się bawiły.