Nowy i młody

Ideą tegorocznej edycji, czyli 1. Festiwalu Nowego Teatru, jest „prezentacja i promocja młodego teatru, który tworzą spektakle wykorzystujące multimedia w konstruowaniu rzeczywistości scenicznej oraz wszelkiego typu formy sceniczne położone na styku teatru, performansu, koncertu i filmu”.

Siłaczka

Kim więc jest współczesna kobieta? Medeą – podpowiadają twórcy spektaklu teatru tańca Twarze Medei, premierowo wystawionego 9 listopada na scenie Bytomskiego Centrum Kultury.

Pociąg do przeszłości

Spektakl Listy do Skręcipitki został zrealizowany trochę pod prąd, na przekór obowiązującym trendom.

Tableau vivant z piosenkami

Tableau vivant z piosenkami
W inscenizacji Andrzeja Bubienia libretto Lapine’a pozbawione zostało humorystycznego rysu, w szczególności zaś komizmu postaci.

8 856 m n.p.m.

Punktem wyjścia dla Anny Wakulik była postać największej polskiej himalaistki Wandy Rutkiewicz.

Strategie (nie)mówienia

Nasza Afryka to pole ciągłego testowania naszych strategii – społecznych, kulturowych, religijnych, politycznych i ekonomicznych. Najnowszy spektakl Teatru Polskiego w Bydgoszczy – Afryka w reżyserii Bartka Frąckowiaka – nic nam o Afryce nie mówi. Opowiada o Naszej Afryce.

Dansing na tratwie

To już druga próba adaptacji Radia Armageddon. Nie tak dawno ten sam tandem Żulczyk/Hynek przedstawił słuchowisko streamingowane do sieci.

Ryk wyliniałego albatrosa

Taniec albatrosa we Współczesnym – mimo że i tekst zabawny, i przedstawienie „gadane” na scenie z równą maestrią – jest wieczorem przeraźliwie smutnym.

Dragi do schrupania

Dragi do schrupania
Priscillę. Królową pustyni w reżyserii Cezarego Tomaszewskiego chciałoby się jeść łyżkami. Musical bawi, wzrusza, jest jak pastylka szczęścia, wprawiająca w znakomity nastrój. W świecie pastelowej tęczy drzemie jednak wywrotowy potencjał.

Z niektórych bajek warto wyrosnąć

Z niektórych bajek warto wyrosnąć
W spektaklu prezentowanym na scenie krakowskiego Teatru Ludowego performerzy nie tylko tworzą interesujące i wyraziste postaci, ale też z wyczuciem rytmu i wrażliwością wobec reakcji publiczności napędzają teatralną maszynerię.

Czy chcemy być wolni?

Czy chcemy być wolni?
Przełamując fale Any Nowickiej wybrzmiewa inaczej niż film von Triera. Owszem, nadal istotne okazuje się pytanie o granice poświęcenia „w imię miłości”, ale mnie zainteresowała inna kwestia, najważniejsza w krakowskim przedstawieniu