Kraina wielkich malarzy
Malowniczość, gen malowniczości, odwieczny pociąg do szarpiących serce polskie, gardło polskie dławiących krajobrazów, najlepiej bitewnych, olejną farbą, kamerą lub atramentem stwarzanych, ogromnych, na całą ścianę, na cały ekran, na całą ryzę papieru, na pół gazety. Malowniczość od zawsze i na zawsze szlachetna i godności pełna. Malowane bajki są jak powietrze, jak chleb, jak woda.
Festiwale, festiwale, festiwale…
Festiwale tak wrosły w nasz pejzaż teatralny, że przestaliśmy się zastanawiać nad ich fenomenem: ideowymi i ekonomicznymi podstawami, funkcjami, społecznymi śladami. Jeśli wierzyć internetowej wyszukiwarce festiwali na e-teatrze, w roku 2013 odbędzie się łącznie ponad 275 różnoimiennych imprez teatralnych, zorganizowanych w tzw. formacie festiwalowym.
Sen o Literze Prawa
Śniło mi się, że w pewnym teatrze zapragnąłem umieścić jedną z postaci przedstawienia na huśtawce – 40-50 centymetrów nad ziemią. Okazało się, że zgodnie z przepisami (przepraszam, Przepisami raczej) zatwierdzonymi przez Parlament na wniosek Ministra, który wcześniej uzyskał zgodę i poparcie Związków i Stowarzyszeń Twórców, aktorka, osoba pełnoletnia musi być na scenie ubezpieczana podwójną liną przez fachowca z aktualnym Certyfikatem Zabezpieczacza Osób Pracujących na Dużych Wysokościach.
Skandal
Pierwszy felieton, który opublikowałem na tym wortalu, poświęciłem Teatrowi Telewizji. Nosił tytuł Nekrolog. Trochę mnie przygnębił fakt, że znaczek „lubię to” kliknęły przy nim zaledwie trzy osoby, bo w moim odczuciu był to wyraz najgłębszego egzystencjalnego bólu po utracie ukochanej formuły artystycznej, formuły, która jest unikalna i wyjątkowo pojemna.
Kołonotatnik 38: Dziesięć krótkich opowieści
Ostrzegam Czytelników, że ten odcinek Kołonotatnika jest w całości wspomnieniowo-plotkarski, składa się z samych obciachowych anegdot, a skończy się szybko i niespodziewanie. Jak życie.
Kołonotatnik 37: Zdjęcie papieża
Mnie jednak bardziej interesują dwie rzeczy – czy Klata mówi tu coś ważnego i nieoczywistego? Poza Szekspirem i poza nowoczesnością? I na ile to jest poważne i szczere?
Kołonotatnik 36: Fact, fake, fuck, fire!
Kołonotatnik 36: Fact, fake, fuck, fire!
Michał Centkowski zamieścił w datowanym wigilijnie „Newsweeku” zadziwiający ranking dziesięciu jego zdaniem najgorszych spektakli 2014 roku.
Kołonotatnik 35: Ciemny punkt
Nie-boska komedia. Wszystko powiem Bogu! powstała niejako w zastępstwie, rok po odwołanym spektaklu Olivera Frljicia. Najpierw Strzępka z Demirskim mieli po prostu wystawić Krasińskiego, ale w końcu zrobili po swojemu.