Zrzędność i przekora: A imię jego?
Ze szkolnych czasów pamiętam – wspomnienia niebieskiego mundurka, psiakrew! – że na pytanie: „No i co?” należało odpowiedzieć: „No i gucio”. Dialog ten – błyskotliwy tak, jak tylko wiek pokwitania potrafi być błyskotliwy – przychodzi mi na pamięć, ilekroć słyszę lub czytam o Guciu, czyli Gustawie Holoubku.
Kołonotatnik 45: Składamy oferty
Wreszcie dowiemy się, co Lupie przeszkadza w Teatrze Polskim we Wrocławiu? Albo na co choruje Narodowy Teatr w Wilnie, gdzie mistrz aktualnie pracuje? Czy Lupa już wie, co robią źle w Nowym Warlikowskiego? A Łaźnia Nowa?
Kołonotatnik 44: Same przedstawienia. I glosy. Zwłaszcza te syczące
Kołonotatnik 44: Same przedstawienia
Sekwencje z dziećmi i tłumem dorosłych pochłoniętych jakimś absurdalnym wirem niezrozumiałych zachowań są najlepsze w spektaklu Cieplaka, bo reżyserowi udaje się patrzeć na sceniczny świat okiem dziecka, które nie wszystko z tego wiru rozumie, dostrzega szczegóły, ale umyka mu zasada.
Kołonotatnik 43: Niewiadomojacy
Hej, wy, autorzy 35 recenzji niewiadomojakich! Kłopotliwi lokatorzy tabel statystycznych! Pragnę wam w tym momencie gorąco podziękować za to, że istniejecie.
Kołonotatnik 42: Wojna stuletnia
Wojna o Dramatyczny potrwa dłużej niż nam się wszystkim wydaje. Blitzkrieg to nie będzie, oj nie.