Niczym feniks z popiołów…
Władze instytucji już teraz zapowiadają bowiem w pewnym sensie kontynuację działań Śląskiego Teatru Tańca, łącznie z organizacją Międzynarodowej Konferencji Tańca Współczesnego i Festiwalu Sztuki Tanecznej, choć oczywiście nie nazywają tego w ten sposób, a nawet pragną uniknąć takich skojarzeń.
Nieobecny temat
Wygląda na to, że po klęsce Pocztu królów polskich Krzysztofa Garbaczewskiego Stary Teatr nie wróci już do idei odbywających się pod tym samym tytułem spotkań młodych reżyserów z historykami, których efektem były minispektakle laboratoryjne próbujące pokazać jakiś fragment z naszych dziejów, również tych przedmickiewiczowskich.
Zrzędność i przekora: Wartość mosiądzu
W gronie Akademików Teatralnych z ulicy Miodowej spożywamy obiad przy vipowskim stole i przyjaźnie omawiamy przypadki z życia stołecznych scen. Mowę trzyma A.S., który obejrzał był właśnie głośną premierę i nie może wyjść z podziwu: „Toż to trzeba by mieć dwie dupy, żeby na tym wysiedzieć!”
Kołonotatnik 60: Sny w popiele. I jak zwykle – narzekanie
W środku słońca gromadzi się popiół w reżyserii Agaty Kucińskiej we Wrocławskim Teatrze Lalek to bardzo przyjemna niespodzianka po nieudanej wersji Wojtka Farugi.
Kołonotatnik 59: Ciąg zgubnych skojarzeń
Posłuchajcie, Panie i Panowie bardzo mili! Zamiast dyrektorki liceum dyrektorem lokalnego teatru zostanie dyrektor lokalnego Muzeum. Będzie dyrektorował równocześnie. Słyszycie, jak to brzmi? Brzmi – nie bardzo.
Kołonotatnik 58: O jeden dowcip za daleko
Na wrocławskim Przeglądzie Nowego Teatru dla Dzieci wystąpił Teatr Drak z Hradca Kralové. Spektakl nazywał się Ostatnia sztuczka Georgesa Mélièsa.
Kołonotatnik 57: WKURW
Będzin. Brońmy teatru Dzieci Zagłębia im. Jana Dormana! Nie wiem, jakim człowiekiem trzeba być, co mieć w głowie, co przeżyć w dzieciństwie, żeby w dojrzałym wieku, sprawując urząd starosty, szukać dodatkowych oszczędności budżetowych w i tak niedoinwestowanej kulturze.