Samograj

Samograj
Autor tekstu, idąc krok przed widzem, opowiada mu coś, co widz ma ochotę zobaczyć jeszcze raz i jeszcze raz, a potem zabrać na ten spektakl najbliższych, i jeszcze raz…

Jaja i patriarchat

Jaja i patriarchat
Równość płci to postulat ze wszech miar słuszny i im szybciej uda się doprowadzić do pełnego równouprawnienia, tym lepiej. Pyszałkowate chamstwo samców alfa już od dawna zasługiwało na obśmianie.

O Matce Boskiej Tęczowej

O Matce Boskiej Tęczowej
Elżbieta Podleśna, wraz z dwiema innymi osobami, jest autorką wizerunku Matki Boskiej Tęczowej. Wszyscy pamiętamy o okolicznościach jego powstania i prezentacji oraz o procesie sądowym, który toczył się w Płocku.

Komfort i dyskomfort

Komfort i dyskomfort
Dyskomfort związany z nadmiarem agresji w teatrze doskwierał mi od dawna, natomiast przeciwdziałanie przychodziło mi, w zależności od wiarygodności doniesień, oceny sytuacji i zajmowanego stanowiska, z mniejszym lub większym trudem.

Oferta nadal aktualna

Oferta nadal aktualna
Dodajmy godzinę pedagogiki i godzinę psychologii twórczości na wydziałach artystycznych, a poprawimy przyszłość polskiej kultury. Dzieci mądrze chwalone lepiej rosną.

Chamy czy Pany

Chamy czy Pany
Bo właściwie po co Meghan Markle udzieliła tego wywiadu? W jej subiektywnym odczuciu zapewne dlatego, że czuje się skrzywdzona.

Przychodzi baba do lekarza

Przychodzi baba do lekarza
Kobieta współczesna. Czy w ogóle można powiedzieć, że istnieje jakiś model takiej kobiety?

W teatrze życia (codziennego i nie tylko)

W teatrze życia (codziennego i nie tylko)
Może już tylko sztuka i teatr zwłaszcza są ostatnią przestrzenią, w której można dokonać poważnego namysłu nad istotą kryzysu, z jakim się – jako Polska i jako Zachód – zmagamy.

Nabzdyczenie

W znakomitej książce Jacka Wasilewskiego Opowieści o Polsce. Retoryka narracji autor niezwykle ciekawie opisuje i wyjaśnia mechanizmy rodzenia się narracji tworzących tkankę naszej historii, narracji zazwyczaj bardzo odległych od suchych faktów, czyli tzw. rzeczywistości. (Na wszelki wypadek piszę „tzw.”, bo przecie żadnej rzeczywistości nie ma, nie było i nie będzie przynajmniej do czasu, kiedy się nie ogłosi w miarodajnych periodykach humanistycznych, że takowa się odnalazła.)

Drugi Mojżesz

Dobry wieczór państwu! Witamy w Starym Teatrze! Prosimy o nie filmowanie, nie nagrywanie i nie fotografowanie! – powiada Anna Dymna przez głośniki, po czym dodaje – Informujemy również, że widzowie, którzy będą przeszkadzać aktorom, będą wypraszani! Życzymy miłego odbioru! Dziękujemy!

Nikt

Nie wiem, ile mogłem mieć lat, kiedy to zostałem zahipnotyzowany Odyseją. Może siedem? Może osiem? Dziewięć? Przypomnieć sobie nie mogę…

Zrzędność i przekora: Łapię Kosińskiego za słowo

Miła propozycja Pani Katarzyny Knychalskiej, abym pisał felietony dla portalu teatralny.pl, stawia mnie w sytuacji powtórnego debiutu. Równo trzydzieści lat temu opublikowałem pierwszy felieton w „Teatrze”; felietonowe cykle pod różnymi tytułami, a niekiedy też – pseudonimami, zamieszczałem w nim regularnie przez ćwierć wieku. Potem dałem sobie spokój i myślałem, że raz na zawsze.