O zdawaniu na Wydział Reżyserii

Drodzy Kandydaci na studia na Wydziale Reżyserii Teatralnej! Ci, którym się udało zdać, zapewne i tak tego tekstu nie przeczytają, ponieważ sądzą, że fakt przyjęcia na studia jest automatycznie świadectwem przydatności do zawodu.

Zrzędność i przekora: „Wszystko, co nasze, Polsce oddamy”

Rżnęliśmy w tego pokera podczas strajku w PWST – przeważnie na pierwszym piętrze w sali nr 6; zdarza mi się, że gdy prowadzę w niej zajęcia, zamiast studentów przez ułamek sekundy widzę damy, króle i walety.

Księżniczki i żaby

Jednorazowość w dorosłym, poważnym teatrze irytuje mnie. Nie ma w niej niepowtarzalności.

Real

Wszechobecna w dzisiejszym teatrze polskim groteska bywa niekiedy bardzo zabawna, ale na dłuższą metę jest i niebezpieczna

Rok jubileuszowy

Z okazji 50-lecia słynnego Odin Teatret wrocławski Instytut Grotowskiego zorganizował w dniach 2–8 września Odin Festival.

Zrzędność i przekora: Tylko dla dorosłych!

Parę tygodni temu zaintrygowały mnie rozwieszone na mieście ogromne plakaty z podobizną Ala Pacino.

Ostrożnie z młotem

Czy jakiekolwiek dzieło sztuki, jakikolwiek spektakl teatralny wywołujący w uczestnikach zdarzenia ten rodzaj uczucia może być uznany za bezwartościowy?

Zrzędność i przekora: Szampan przed śniadaniem

Do Radomia wróciłem po dziesięciu latach. Schedę po Wojdanie przejął Wojtek Kępczyński. Wymyślił Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski i wciągnął mnie do współpracy.

Nabzdyczenie

W znakomitej książce Jacka Wasilewskiego Opowieści o Polsce. Retoryka narracji autor niezwykle ciekawie opisuje i wyjaśnia mechanizmy rodzenia się narracji tworzących tkankę naszej historii, narracji zazwyczaj bardzo odległych od suchych faktów, czyli tzw. rzeczywistości. (Na wszelki wypadek piszę „tzw.”, bo przecie żadnej rzeczywistości nie ma, nie było i nie będzie przynajmniej do czasu, kiedy się nie ogłosi w miarodajnych periodykach humanistycznych, że takowa się odnalazła.)

Drugi Mojżesz

Dobry wieczór państwu! Witamy w Starym Teatrze! Prosimy o nie filmowanie, nie nagrywanie i nie fotografowanie! – powiada Anna Dymna przez głośniki, po czym dodaje – Informujemy również, że widzowie, którzy będą przeszkadzać aktorom, będą wypraszani! Życzymy miłego odbioru! Dziękujemy!

Nikt

Nie wiem, ile mogłem mieć lat, kiedy to zostałem zahipnotyzowany Odyseją. Może siedem? Może osiem? Dziewięć? Przypomnieć sobie nie mogę…

Zrzędność i przekora: Łapię Kosińskiego za słowo

Miła propozycja Pani Katarzyny Knychalskiej, abym pisał felietony dla portalu teatralny.pl, stawia mnie w sytuacji powtórnego debiutu. Równo trzydzieści lat temu opublikowałem pierwszy felieton w „Teatrze”; felietonowe cykle pod różnymi tytułami, a niekiedy też – pseudonimami, zamieszczałem w nim regularnie przez ćwierć wieku. Potem dałem sobie spokój i myślałem, że raz na zawsze.